
Ostatnio wypad na działkę do ciotki Eldixa nie wypalił więc jako, ze przyszła teściowa zrobila sobie wolne od pracy i dopisała pogoda postanowiliśmy jechać dziś.
Po drodze zabraliśmy "Grega" - ciotecznego brata Eldixa.
Na działkę dotarliśmy trochę po 12, ale i tak słonce nas spiekło dosyć mocno. Przynajmniej mnie i mamę Eldixa, bo chłopcy postanowili się nie opalać. Gregor gdzieś wsiąkł na większość czasu a Eldix jak zawsze grzebał i pucował swoje auto.
Ja na zmianę sie wylegiwałam i cykałam zdjęcia roslin (jedna z nich obok notki)które sadzi ciotka. Niektóre są niesamowite. Podziwiam tą kobietę.. mi by się tak nie chciało. Do domu wróciliśmy całkiem niedawno... godzinkę temu mniej więcej i teraz odpoczywamy.
Mam wrażenie że ostatnio między nami zrobiło się... drętwo. Wydaje mi się ze nic wspolnie juz nie robimy poza zakupami. siedzimy wiekszosc czasu w jednym pomieszczeniu odwróceni do siebie tyłkami. On wpatrzony w ekran kompa ja w sufit (ew. w tv lub sprzątam). Rzadko rozmawiamy... nie mamy o czym? nie podoba mi się taki uklad...
Ah, też jestem wielbicielką odpoczywania nad domkiem ;) Byłam w poprzedni weekend sama ;)
OdpowiedzUsuńA to może nie tyle drętwość co rutyna kochana ;))
Pozdrawiam i w razie wolnych chwilek zapraszam do siebie :)
No czasami wkrada się rutyna, ale Wy zawsze tacy szaleni byliście :-) Widzę, że jak na onecie Eldix strzelał fotki, tak Ty na blogspocie :P
OdpowiedzUsuńEj ej.. na onecie też większość robiłam ja:) On ze dwie strzelił ;P
OdpowiedzUsuńMoże to rutyna...chociaż mi się wydaje, ze od tej ostatniej naszej afery kiedy odkryłam ze mnie okłamywal sie tak zrobiło... rozluźniły się więzi czy coś...
O kurcze... to nie brzmi dobrze... ale moim zdaniem, skoro już coś takiego zauważyłaś to czas to zmienić i nad tym popracować :) zaproś Go może na kawę gdzieś? Zapytaj jak minął dzień? Idźcie do kina i pogadajcie o filmie? :) Trzymam za Was kciuki!
OdpowiedzUsuńP.S. Lynn :) no właśnie... niektórzy lubią... dla mnie manualna skrzynia biegów jako utrudnienie - bez sensu :) a z Wirusem walczę! Dziękuję za miłe słowa :)
No prawda jest to nie da sie ukryć... żeby nad tym pracować trzeba dwojga.. :)
OdpowiedzUsuń